Mówi się, że najtrudniej jest zacząć. I jest w tym sporo
racji! Pierwsza notka, początek. Stworzyłam tego bloga z miłości do słodyczy.
Nie wyobrażam sobie dnia, w którym nie zjadłabym jakiejkolwiek słodkości.
Staram się sprawiać tym sobie jak największą przyjemność, w związku z czym
wytrwale szukam nowości, ciekawych smaków, niebanalnych połączeń, jestem
otwarta na każdy rodzaj słodyczy.
Ten blog ma stać się dla mnie częściowo
pamiętnikiem, utrwaleniem tych chwil w Niebie na Ziemi :) Zdaję sobie także
sprawę z faktu, iż nie każdy pozwala sobie na tego rodzaju rozkosz każdego
dnia- z najróżniejszych powodów. Zatem gdy raz na jakiś czas chcecie kupić coś
pysznego, musicie mieć pewność, ze ten zakup Was nie rozczaruje i jest warty
kalorii, pieniędzy i utraty zdrowia w ramach akcji „przecież warzywa są
zdrowsze niż słodycze” :D Sama mam z tym problemy, posmakowałam w życiu tyle
pyszności, ze miesza mi się, co było dobre, a co miałam ochotę wyrzucić
natychmiast po otwarciu. W związku z tym zamierzam umieszczać tu zdjęcia, opisy i może jakieś jeszcze ciekawostki dotyczące słodyczy, które trafiły z jakichś powodów w moje ręce (i usta :P). Wierzę, że ten blog pozwoli mi rozwiązać ten problem,
a jeśli zaciekawi choć jedno z Was- jest warto go prowadzić. :)
Ogłaszam zatem poszukiwania!
Poszukiwane jest...
Coś...
Żywe...
Martwe...
... lub na słodko! <3
xoxo, Słodyczoholiczka
super pomysł:) sama nie jadam słodyczy, ale czasami faktycznie muszę coś zakupić, więc Twój blog może mi pomóc w dokonaniu dobrego wyboru:) będę zaglądać:)
OdpowiedzUsuń